Autor Wiadomość
Anonim
PostWysłany: Nie 20:19, 12 Lut 2006    Temat postu: " Dom poety"

Kiedyś był tu oddech na szybach , zapach pieczeni , ta sama twarz w
lustrze. Teraz jest muzeum . Wytępiono florę podłóg , opróżniono
kufry , pokoje zalano woskiem . Całymi dniami i nocami otwierano
okna. Myszy omijają ten zapomniany dom.
Łóżko zasłano porządnie . Ale nikt nie chce spędzić tu ani jednej
nocy.

Między jego szafą , jego łóżkiem a jego stołem - biała granica.
nieobecność ścisła jak odlew ręki.

Zbibniew Herbert z tomu "Napis" str . 34

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group